czwartek, 30 maja 2013

Niedowaga ;3

O ile ostatnio byłam załamana, to wczoraj i dzisiaj cały czas tryskam radością.
Wczoraj wreszcie wyszło słonko i obudziło mnie o szóstej rano swoimi promykami. Wstałam, złożyłam mamie życzenia imieninowe i zjadłam śniadanko. Ale po tym miałam jeszcze 2 godziny do wyjścia. W ciągu tego czasu zdążyłam wyprasować ubrania, zrobić 50 brzuszków, 100 podskoków, 50 nożyc oraz 40 wymachów nóg.
Mama zwolniła mnie z WF-u, nie mieliśmy angielskiego, w związku z tym miałam tylko 4 godziny lekcyjne <3 W ciągu tego czasu zdobyłam trzy piąteczki z biologii, niemieckiego i fizyki. :)
Po lekcjach skoczyłam do almy, żeby kupić rzeczy na obiad, wróciłam zrobiłam go  i zaczęłam sprzątać dom w ramach niespodzianki dla mamy. ;3 Potem niemiecki - godzina jazdy na rowerze, a na koniec dnia kino z ciocią. 'The Great Gatsby'. Oczywiście żadnego popcornu. Kupiłyśmy zdrowe przekąski, dzięki czemu nie zepsułam swojego pięknego bilansiku pustymi kaloriami. Bilans z wczoraj:
Śniadanie: Dwie małe kromeczki pełnoziarnistego chlebka, na to trochę salaty i po niewielkim plasterku ogórka i pomidora. Razem - 120 kcal
II śniadanie: Można powiedzieć, że nic. Zjadłam 4 tic-tac'i, ale to tyle. - 8 kcal
Obiad: Trochę krojonej marchewki, ogórka, pomidora, cukinii, bakłażana - zapiekane w piekarniku, a do tego trochę łyżeczka twarożku 0% - razem 65 kcal
Podwieczorek i kolacja, to nic konkretnego jedyne co to te przekąski w kinie: chipsy marchewkowe, truskawkowe i jabłkowe - razem 115 kcal
Czyli razem: ok 310 kcal. C:

Dzisiaj - znowu pada, co mnie załamało oczywiście, ale się zważyłam i to mi dało mnóstwo energii na cały dzień. Zważyłam się niestety po śniadaniu, bo zapomniałam żeby to zrobić. I ile wyszło? Po 300 ml herbaty i 100 ml wody no i po śniadanku - 56 kilo! C: A to oznacza, że mam już niedowagę. :)))
Na razie wstawiam kalorie z dzisiejszego śniadanka.
Ś: Omlet składający się z 10g otrębów pszennych, 40g pomidora  i 70g cukinii, do tego mała łyżeczka twarogu 0% - 140 kcal
IIŚ: 2 łyżeczki twarogu 0% + 3 płaskie łyżki serka wiejskiego + łyżka mleka - 65 kcal

A, i obliczyłam granice wagowe dla mojego wzrostu C: 
Waga prawidłowa: 57 - 76,5
Niedowaga: 52,5 - 56,5 kg
Wychudzenie: 52 - 49 kg
Wygłodzenie: Poniżej 49
Lol. Wyobrażacie sobie ważyć 76 kilo?! O_O

No. W każdym razie 3majcie się dziewczyny. C: Dacie radę!

4 komentarze:

  1. O jejku, gratuluje! Ja też schudłam. Ważę obecnie 55 kg. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie ja również gratuluję osiągu. C:

      Usuń
  2. Gratuluję kochana.. <3
    ja miałam kiepski dzień wczoraj, ale dziś poprawię się i będzie lepiej..

    http://ask.fm/PolaAnoreczka
    Pytasz ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję!!! wow super :) tez mam nadziję, że szybko zejdę do 56kg... jestem dumna :)

    http://majaproana.blog.interia.pl/

    OdpowiedzUsuń